Koniec roku, początek nowej drogi

Książka „Mutacje, czyli ewolucja” trafiła już do polskich księgarń. Możną ją kupić przez Internet. Najbliżsi z rodziny oraz grupa moich przyjaciół i znajomych, którzy dostali autorskie egzemplarze w prezencie czytają z zapałem. Mam już nawet pierwsze opinie i są one przychylne, co mnie cieszy. Jestem bardzo ciekaw reakcji czytelników, którzy mnie nie znają, osób obcych, bardziej obiektywnych. Na taki feedback muszę jeszcze poczekać.

W przygotowaniu drugi zbiór opowiadań typowo fantastycznych. Każde z nich będzie związane z inną dziedziną nauki. Będzie historia o ambitnym matematyku oraz szalonym pogromcy grawitacji. Będzie historia z dreszczykiem o skutkach niekontrolowanych doświadczeń genetycznych oraz o wpływie sieci komputerowej na ludzi. To wszystko już jest spisane i czeka na recenzje oraz korektę. Przede mną dużo pracy nad nową książką, ale jestem bardzo mocno zmotywowany faktem, iż znalazło się wydawnictwo, które zechce ją wydać przy moim skromnym udziale.

Dodaj komentarz